poniedziałek, 5 maja 2008

Wiatr historii wieje w Cisowie

Do Cisowa trafiłem przypadkiem, pewnego zimnego i wietrznego wiosennego dnia. Cisowo to mała wieś niedaleko Darłowa. Prowadzi do niej wąska asfaltowa szosa, gęsto obsadzona drzewami. Sama wioska rozsiadła się na zboczach nadmorskiego pagórka, na którego szczycie przycupnął mały kościółek. Dookoła wsi, niczym białe dmuchawce, rozrzucone są siłownie elektrowni wiatrowej, jednej z pierwszych w Polsce. Sama wioska wygląda na wiekową. Na tyle wiekową, że niektóre chałupy, często jeszcze o konstrukcji tzw. muru pruskiego, chylą się ku upadkowi, a w wielu miejscach wsi widać pozostałości fundamentów innych domów, które pochłonął czas. Kościółek na wzgórzu powstał w 1321 roku na miejscu innej, drewnianej świątyni, wzniesionej przez zakon Joannitów. Po przebudowie w XIX wieku jego patronem został św. Stanisław Kostka. Jeśli będziecie mieli szczęście, i kościółek będzie otwarty, to w środku znajdziecie barokową ambonę i ołtarz główny, renesansowe ławy i chór a także gotycką chrzcielnicę z początków XIV wieku. W środku znajdują się też dwie płyty nagrobne, Johanesa Schlutinusa i Barbary Scheinnanin z 1739 roku. Niedaleko kościółka znajduje się niewielki cmentarzyk, a właściwie lapidarium zawierające pozostałości nagrobków oraz pomnik poświęcony tym, co zginęli w czasie I wojny światowej. Ze szczytu wzgórza można podziwiać panoramę okolicy. Widać morski brzeg, pobliskie jezioro Kopań, a także Darłowo, z katedrą i zamkiem, wieżą ciśnień i wystającym spośród drzew szczytem kaplicy św. Gertrudy.
Dlaczego piszę o tym miejscu? Ano dlatego, że w tym miejscu można rzeczywiście poczuć wiatr historii - dosłownie i w przenośni. Gdy usunie się sprzed powiek widok elektrowni wiatrowej, to sama wioska wygląda jak sprzed stu lat. Kiedyś ewidentnie była bogata, świadczy o tym wielość murowanych domów. Teraz wszystko powoli popada w ruinę. Uderza też spokój i cisza, jaką można zastać w tej wsi. W dzisiejszym świecie pędzącym na złamanie karku takie miejsca są rzadkością. I choć na nadmorskim szlaku znajdziecie pewnie setkę ciekawszych miejsc, warto zajrzeć i do Cisowa, poczuć morski wiatr we włosach i zadumać się nad czasem, który nieustannie płynie, zmieniając nasz świat.

Brak komentarzy: