środa, 7 maja 2008

Umilacze czasu

W czeluściach Internetu czają się bestie. Mają niewinne twarzyczki, ale potrafią zabrać czas, sponiewierać i pozostawić ze spaczoną psychiką. I nie, nie mam tu na myśli ani trolli, ani pedofilów, ani nawet stron porno :) Mam na myśli krótkie gry flash, w które można zagrać dla tak zwanego zabicia czasu. Okazuje się, że oprócz czasu zabijają też intelekt. Oto mój jak najbardziej subiektywny ranking złych, a nawet potwornych gierek flash.

Na początek klasyka, czyli Kitten Cannon. Gra polega na wystrzeleniu kota z armaty. Ma on dolecieć jak najdalej. Umożliwiają mu to różnego rodzaju przeszkody rozrzucone po planszy - dynamit, butle z helem, trampoliny, a także kolce i drapieżne roślinki. Prekursor gierek typu 'Kopnij jak najdalej" :) Mój rekord - chwilowo 1651 stóp :)

Jeśli 'Kitten Cannon' Was znudzi a lubicie koty, to 'Cat-A-Pult' będzie idealne. Celem gry jest umieszczenie kociaków w otworach przy pomocy procy, co nie jest proste. Miłe stworzonko lubi bowiem polecieć nie zawsze tam, gdzie trzeba, a co to oznacza - zobaczcie sami :)

Kot jest w ogóle wdzięcznym materiałem na grę. W grze 'The Visitor' jest co prawda postacią poboczną, ale dość istotną dla rozwoju akcji. Gra jest platformówką stworzoną na zasadzie 'wskaż i kliknij'. Należy pomóc sympatycznemu przybyszowi z kosmosu powrócić na swą macierzystą planetę.

Jeśli koty i przybysze z kosmosu wydają się Wam mało realne, możecie znaleźć sporo gier edukacyjnych. I tak w grze 'Kaboom' wcielacie się w rolę Araba, który musi zasiać terror w sercach niewiernych. W grze 'Amateur Surgeon' jesteś dostawcą pizzy - chirurgiem amatorem, którego misją jest leczenie ludzi. A w 'Viva Caligula' poznajemy zawiłości rzymskiej polityki. Taaak, edukacja przez zabawę to jest to!

Gdy już zapoznamy się ze wszystkimi zawiłościami prezentowanych gierek nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wziąć udział w remake'u znanego przeboju - 'Guitar Hero', czyli 'Metalocalypse Death Toll', i zajrzeć, co do zabawy proponują nam 'Happy Tree Friends' :) A dla naszych milusińskich opowieść o krainie słodyczy - 'Candy Mountain'. Miłej eksterminacji... znaczy się miłej zabawy :)

Brak komentarzy: